Skip to main content

Lekarz medycyny pracy ma ważną misję

Lekarz medycyny bada wpływ pracy na stan zdrowia pacjenta. I przeprowadza obowiązkowe badania profilaktyczne, które pozwalają określić, czy dana osoba może podjąć się wykonywania określonych zadań.

Oprócz przeprowadzania badań wstępnych lekarz medycyny pracy zajmuje się również wykonywaniem badań okresowych i kontrolnych, które dotyczą wszystkich grup zawodowych. W niektórych przypadkach lekarz medycyny pracy może zalecić rozszerzenie badań diagnostycznych. Dotyczy to głównie tych branży, które są szczególnie narażone na czynniki mogące wywołać uszczerbek na zdrowiu.

Lekarz orzeka

Zakres przeprowadzanych badań w głównej mierze zależy od tego, w jakim celu są wykonywane. Standardowa wizyta w poradni medycyny pracy polega na przeprowadzeniu przez lekarza medycyny pracy szeregu badań podstawowych, takich jak pomiar ciśnienia tętniczego, osłuchaniu pacjenta stetoskopem i krótkiego badania wzroku. Oprócz tego lekarz medycyny pracy przeprowadza wywiad medyczny. Po zebraniu niezbędnych informacji decyduje o tym, czy orzeczenie o możliwości podjęcia pracy, bądź jej kontynuowania, może zostać wydane pacjentowi. Niekiedy zdarza się, że ilość badań musi zostać zwiększona. Dzieje się tak w sytuacji, gdy pacjent chce podjąć pracę, w której będzie narażony na czynniki mogące wywołać uszczerbek na jego zdrowiu. Może to dotyczyć takich miejsc, w których występuje duże natężenie dźwięku, kontakt z substancjami chemicznymi bądź promieniowaniem. Wówczas pacjent jest zobowiązany do wykonania dodatkowych badań audiometrycznych, laryngologicznych bądź neurologicznych. Szczegółowe badania muszą przejść również pracownicy biurowi, którzy spędzają zwykle całe dnie przed ekranem monitora. Tacy pacjenci są najczęściej kierowani do okulisty.

Inni konsultują

Niektóre specjalności wymagają również wykonania testów psychologicznych – dotyczy to głównie kierowców zawodowych, a także egzaminatorów nauki jazdy, osób pracujących na wysokościach czy górników. Lekarz medycyny pracy po uzyskaniu wszystkich zaświadczeń od lekarzy różnych specjalności, wydaje pacjentowi orzeczenie, które uprawnia go do podjęcia pracy na danym stanowisku.

W jaki sposób polskie firmy zmagają się z niedoborami kadrowymi?

Niedobór pracowników? Jeszcze kilka lat temu to zjawisko w ogóle nie było znane na polskim rynku pracy. Nadeszły czasy, które sprawiają, że trzeba zadbać o podnoszenie kwalifikacji u obecnych pracowników oraz zachęcenie ich do pozostania w firmie. Podnoszenie wynagrodzenia nie zawsze okazuje się magnesem, który zapobiegnie potencjalnej zmianie pracy. Jak polskie przedsiębiorstwa radzą sobie z utrzymaniem kadry?

Pożądane umiejętności na wagę złota

Przeprowadzanie szkoleń to nie tylko dodatkowy koszt dla firmy, a przede wszystkim cenny czas, którego wciąż jest za mało. Wewnętrzne kształcenie obecnych pracowników to rozwiązanie najczęściej wybierane, które pozwala na utrzymanie wykwalifikowanego lub przyszłego specjalisty. Poza tym właściciele przedsiębiorstw decydują się także na pozafinansowe poszerzanie pakietów świadczeń. Tego typu dodatki potrafią przyciągnąć nowych pracowników, którzy rozglądają się za nowym zajęciem na rynku pracy.

Trudność w obsadzaniu stanowisk

Ponad połowa firm w Polsce zmaga się z trudnościami pozyskania nowych pracowników z wysokimi umiejętnościami. Specjalistów jest wciąż mało, a możliwość rozwoju często przegrywa z wysokim wynagrodzeniem lub rozbudowanym pakietem świadczeń socjalnych u aktualnego pracodawcy. W ekstremalnych sytuacjach przedsiębiorstwa obniżają wymagania dotyczące wykształcenia lub doświadczenia zawodowego. Wychodzi się z założenia, że lepiej zainwestować w szkolenie takiej osoby, choć wymaga to dużo czasu. Stąd też działy HR decydująca się na nietypowe formy rekrutacji, które kładą nacisk na spryt, logiczne myślenie.